Uczucia takie jak stres, smutek, niepokój czy euforyczna radość to część codzienności większości z nas. Praca, problemy w domu czy natłok obowiązków potrafią w bardzo dosadny sposób wpłynąć na nasze postrzeganie rzeczywistości. Te trudne emocje są więc do okiełznania. Jednak czasem pojawiają się takie sygnały, które jasno wskazują, że przyda się pomoc terapeuty. Jakie konkretnie?
Pomoc psychologiczna jest dla każdego!
Przez lata w świadomości społecznej pokutowało przeświadczenie, że wizyta u psychologa wiąże się ze słabością. Jednak właśnie spotkanie z terapeutą to największa oznaka siły — mamy odwagę porozmawiać o swoich problemach, nadać im realny kształt i się z nimi rozprawić. Psycholog ma za zadanie sprawić, aby wyjście na emocjonalną prostą było stabilne i funkcjonowało przez długi czas w niezmiennym stanie.
Kiedy iść do psychologa? Gdy problem z emocjami!
Powiedzmy sobie szczerze, że każdy z nas ma takie chwile, gdy jest zwyczajnie ciężko. Czasem jesteśmy smutni, zdenerwowani czy ogarniają nas inne pełne negatywnej energii emocje. Problem pojawia się wtedy, gdy natężenie emocjonalne jest za duże.
Zobacz również: O czym świadczy drganie powieki?
Czyli gdy wybuchamy gniewem o byle błahostkę albo też czujemy bezbrzeżny smutek lub odrętwienie. W takich przypadkach nie warto pogrążać się w spirali smutku i krzywdzić wszystkich wokół siebie, tylko realnie stawić czoła problemom. I porozmawiać z psychoterapeutą.
Zaniedbywanie obowiązków
Dzień każdego z nas jest wypełniony szeregiem obowiązków. Jeżeli zauważasz u siebie duży spadek wydajności, może to oznaczać, że zmagasz się z problemami natury psychicznej lub emocjonalnej. To w jakim nastroju jesteśmy, w dużej mierze oddziałuje na to jak wykonujemy swoje obowiązki związane z domem czy pracą.
Brak apetytu i bezsenność
Kryzys psychiczny oddziałuje nie tylko w sferze obowiązków, ale i relaksu. Jeżeli jesteś w stanie kryzysu psychicznego, często masz problem z zasypianiem. Bywa również, że potrafisz przespać całe dnie. Analogicznie sprawa wygląda z apetytem. Jedni będą zajadać swoje napięcie emocjonalne, podczas gdy drudzy zatrzymają się na wypiciu jedynie kawy w ciągu dnia.
Problem z relacjami
Często osoby, które skarżą się na niemożność nawiązywania relacji, tak naprawdę muszą uporządkować sprawy w swoim wnętrzu. Kiedy iść do psychologa? Gdy widzisz, że masz problem z głębszymi relacjami – czy to z drugą połówką czy też z przyjaciółmi. Samotność jest dobra tylko na chwile, jednak nawet najwięksi introwertycy mają przynajmniej jedną bliską osobę.
Sprawdź też: Dlaczego samotność na dłuższą metę jest niezdrowa?
Życie straciło smak
Jeżeli zastanawiasz się, kiedy iść do psychologa, to właśnie w takiej sytuacji. Gdy czujesz się wycofana, a wszystko co dotychczas sprawiało ci radość, staje się nieprzyjemnym doświadczeniem. Brak zainteresowania czymkolwiek to jasny sygnał, że coś niebezpiecznego dzieje się w emocjonalnym wnętrzu i warto o tym z kimś porozmawiać. Tą osobą z pewnością będzie psycholog lub psychoterapeuta.
Trauma i żałoba
Te powody patrząc z boku, wydają się być jak najbardziej oczywiste. Jednak wcale nie muszą być. Osoby które doświadczyły w życiu nieprzyjemnych sytuacji i traum, często tak mocno zamykają się w sobie, że nie chcą o tym z nikim rozmawiać. A to błąd, bo przegadanie traum powoduje, że zrzucamy z barków ogromny psychologiczny balast.
Żałoba może być również takim ciężkim przeżyciem. Nie zawsze musi być to śmierć bliskiej osoby. Z powodzeniem może to być również rozwód, bolesne rozstanie czy jakakolwiek utrata kogoś na kim bardzo nam zależało. Wtedy również warto wybrać się do specjalisty.