Nie da się ukryć, że ciąża to specyficzny stan dla każdej kobiety. I co więcej, każda z nas przechodzi to zupełnie inaczej. Wiele napisano już o spożywaniu kawy podczas oczekiwania na maleństwo. Jednak naukowcy z Australii zbadali temat od strony genetyki. I wyszło, że kawa przyszłym mamom nie szkodzi. A wręcz przeciwnie, może pomóc!
Kawa a zdrowie
Wypicie dwóch do trzech filiżanek czarnej kawy bez dodatków, dla większości ludzi dorosłych nie jest specjalnym obciążeniem dla zdrowia. Wręcz przeciwnie – ma w sobie sporo antyoksydantów oraz substancji zapewniających prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Do tego jest nisko kaloryczna, dzięki czemu możesz pić ją nawet na diecie. Schody i problemy z kawą mogą się zdarzyć, gdy przekroczysz dzienne normy albo też, gdy pijasz kawę z dodatkami takimi jak cukier, mleko czy słodkie pianki. Wtedy taka kawa jest nie tylko bombą kaloryczną, ale może też być źle przetwarzana przez nasz organizm.
Zobacz również: Jak cukier wpływa na nasz organizm?
Kawa w ciąży nie taka zła
Naukowcy z Uniwersytetu w Australii wzięli pod lupę wpływ kawy na kobiety w ciąży. Badanie było o tyle utrudnione, że nie dało się narzucić przyszłym mamom określonej ilości spożywanej kawy. Jednak pod lupę wzięto ich geny oraz to, jak zmieniły się zachowania dotyczące kawy w czasie ciąży.
Część badanych zaczęła pić więcej, a część mniej tego aromatycznego naparu. Były również takie, które wręcz odrzuciły kawę ze względu na charakterystyczny zapach. Jednak żadna z badanych kobiet, nawet te, które piły dwie filiżanki kawy dziennie, nie skarżyła się na żadne dodatkowe ciążowe przypadłości. Nie wpłynęło to również negatywnie na dziecko.